Pałacyk na Foksal

Ulica Foksal należy do najładniejszych uliczek w Warszawie i zdecydowanie warto się w nią zagłębić, zbaczając na chwilę z tradycyjnego traktu wzdłuż ul. Nowy Świat. Nie licząc dwóch zaniedbanych, ale przeznaczonych do remontu kamienic, wszystkie budynki są dopieszczone i zadbane, a otoczenie przyjazne. Całość wieńczy umieszczony na osi ulicy neorenesansowy pałacyk Zamoyskich.

Pałac Zamoyskiego na ul. Foksal
Pałacyk Zamoyskiego na osi ul. Foksal (2013)

W tym miejscu przydałoby się opowiedzieć całą długą historię ul. Foksal, skupię się tylko jednak na najważniejszych faktach oraz istotnym przodku obecnej ulicy. W latach 40. XVIII wieku z inicjatywy Marii Anny z Kolowrathów Brühlowej urządzono tutaj ogród spacerowy z pawilonami rozrywkowymi, zaprojektowany przez Karola Fryderyka Pöppelmana, Joachima Daniela Jaucha i Jana Fryderyka Knöbla. Jego następcą był utworzony w 1776 roku ogród rozrywkowy „Vauxhall”, od Franciszka Vauxa, założyciela podobnego ogrodu w Londynie, skąd też wzięła się późniejsza nazwa „Foksal”. W tym kształcie miejsce to funkcjonowało przez ponad sto lat, aż w skutek spadków przeszła w ręce rodziny Zamoyskich, a ta rozparcelowała teren pod zabudowę. Na zwieńczeniu nowo wytyczonej ulicy, która pobiegła śladem dawnej głównej alei spacerowej, powstał rodzinny pałacyk.

Pałac Zamoyskiego na ul. Foksal
Pałacyk Zamoyskiego (2016)

Hrabia Konstanty Zamoyski wynajął do zaprojektowania pałacu znakomitego architekta Leandro Marconiego, który zaproponował skromny, neorenesansowy pałacyk w zapomnianym już wówczas układzie entre cour et jardin, czyli „między dziedzińcem a ogrodem”. Od strony ulicy znalazła się więc brama wjazdowa, zaś wokół dziedzińca frontowego umieszczono dwie kordegarda oraz właściwy pałacyk o kształcie nawiązującym do francuskich renesansowych pałaców, ze specjalnym podjazdem dla karet. Na jego tyłach znalazł się zaś obszerny park krajobrazowy. Całe założenie wzorowane było ponoć na pałacu w Liancourt w departamencie Oise w Pikardii. Dla podkreślenia jednak polskości obiektu i wyróżnienia szlacheckiego pochodzenia w pałacu znalazło się mnóstwo elementów dekoracyjnych ozdobionych herbem rodziny Zamoyskich – tzw. jelita – w polu czerwonym dwie kopie w krzyż skośny, złote, na nich takaż trzecia na opak w słup, w klejnocie pół kozła wspiętego srebrnego z czarnymi rogami.

Pałac bez większych zniszczeń przetrwał II wojnę światową, a po niej stał się własnością Stowarzyszenia Architektów Polskich. Zadbali oni o pałacyk odpowiednio, a na jego zapleczu od strony skarpy w latach 1964-1968 wybudowano dodatkowo konstruktywistyczną, przeszkloną salę wystawową, zaprojektowaną przez Marka Bieniewskiego, Jerzego Józefowicza, Krzysztofa Moldzyńskiego, Włodzimierza Panorskiego, Władysława Wierzbickiego oraz Jerzego Przeradowskiego. Ostatnio można było ją dokładnie obejrzeć przy okazji wystawy „Plany na Przyszłość”, która została po raz pierwszy zorganizowana w pałacyku architektów przy ul. Foksal. W ramach tych prac przekomponowano także park krajobrazowy, w którym zachował się jeden pomnik przyrody – miłorząb japoński o wysokości 22 metrów i obwodzie 251 cm. Cała budowla jest świetnie utrzymana i dostępna, można więc ją nie tylko obejrzeć, ale przy odrobinie szczęścia także zwiedzić dobrze zachowane wnętrza.